wtorek, 28 stycznia 2014

Początek odchudzania - plany.

No i nastał ten pierwszy dzień. Pierwszy dzień walki o nowe ciało, mniejszy rozmiar ubrań i brak fałdek na brzuchu. Wczoraj kupiłam specjalną skakankę z licznikiem i od razu ją wypróbowałam. Niestety muszę stwierdzić, że moja kondycja pozostawia wiele do życzenia, bo po niemalże 200 podskokach nie miałam już siły dosłownie na nic. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej :)

Mam ambitne plany co do moich codziennych ćwiczeń. Nie wiem jak to wyjdzie, czy wystarczy mi sił i czasu przede wszystkim, ale postaram się jakoś te swoje plany zrealizować. Nastawiam się na ciężki początek, ale bez walki nie ma efektów, więc do dzieła.


Co zamierzam ćwiczyć:
Codziennie skakanka minimum 30 minut (początkowo będą to serie 6x5minut, z czasem 3x10minut, 2x15minut, aż w końcu całe pół godziny skakania), ćwiczenia Tiffany Rothe na talię i boczki, przysiady (zaczynając od 20, codziennie zamierzam zwiększać ilość o 5).
Dodatkowo 3 razy w tygodniu skalpel Ewy Chodakowskiej i ćwiczenia Melanie B. na nogi.

Dieta:
Nie zamierzam stosować żadnych drastycznych diet, które spowodują szybki spadek wagi (a potem jeszcze szybszy efekt jo-jo). Będę po prostu się zdrowiej odżywiać. Na początek rezygnuję ze słodyczy i fast foodów (daję sobie pozwolenie na jeden mały grzeszek w miesiącu). Wzbogacam swoją dietę o sporą ilość owoców i warzyw. Oczywiście rezygnuję także z napojów gazowanych (moja ukochana Coca Cola musi iść w odstawkę:(), zamiast tego tylko woda mineralna niegazowana. No i oczywiście mniej tłuszczu, mniej smażonego, zamiast tego pieczone lub gotowane. 
5 małych posiłków dziennie, tyle zamierzam jeść. I coś co będzie chyba najtrudniejsze: żadnego podjadania. 

Będzie ciężko, ale mam nadzieję, że wszystkie wyrzeczenia dadzą oczekiwane efekty i już niedługo nie będę musiała się wstydzić swojego ciała, ale z dumą je prezentować. 

Czy ktoś się jeszcze odchudza? Jaką dietę stosujecie? Co ćwiczycie?


4 komentarze:

  1. Hej, pamiętaj również o dniu przerwy od ćwiczeń, aby mieśnie mogły sie zregenerowac i odpocząć. Ja ćwiczę dwa dni a następny to odpoczynek. Wszystko zależy od twojego organizmu. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację. Odpoczynek to ważna rzecz :) Dziękuję za uwagę, Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. ja się codziennie rozciągam, robię wyzwanie z przysiadami, do tego jakieś brzuszki, pompki czy coś (nie robię konkretnych treningów np. z Mel B, choć jak mam trochę czasu to i takimi nie pogardzę), zawsze ćwiczę na w-f, jeżdżę konno i chodzę na zumbę raz w tygodniu - to jeśli chodzi o ruch. Co do diety to ograniczam słodycze (staram się, czasami jest tak, że nie zjem nic słodkiego przez 2 tygodnie a czasem 3 dni nie umiem wytrzymać i coś "pochłonę"jednak staram się jeść owoce, orzechy jak mnie napada głodek na coś kalorycznego), nie piję gazowanych napojów, jem 4 lub 5 posiłków dziennie, z nudów piję wodę (jak np. teraz, siedząc przed komputerem).
    Ogólnie staram się jako tako pilnować, nie mam nadwagi (wagę prawidłową na 169cm ważę 54kg jednakże na brzuchu mam małą oponkę i trochę na udach)
    Będę do Ciebie często zaglądać, trzymaj się! / dereszka

    OdpowiedzUsuń
  3. ogólnie chcę być zdrowa, nie zależy mi na tym by schudnąć :) plany na najbliższy czas mam podobne do Ciebie ;) / dereszka

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad :-)